ROZWÓD A DZIECI
Pozew rozwodowy to nie tylko trudne doświadczenie dla was, to także skomplikowany okres dla waszych pociech. Im łagodniejsza będzie rozprawa i większa zgoda wśród małżonków, tym mniejszy stres przeżyją dzieci. To one przecież po rozwodzie nadal łączą ciebie i byłego męża. Dlatego jeśli rozwiedziecie się we względnej zgodzie, będziecie mieli zdrowsze psychicznie dzieci i dobre relacje ze sobą. Będziecie mogli usiąść przy jednym stole w Wigilię, a może czeka was jeszcze komunia dziecka albo jego ślub, kiedy będziecie wspólnie cieszyć się szczęściem. Rodzice nie powinni być skłóceni.
Dlatego warto zadbać o to, by rozwód przebiegał w jak najłagodniejszej, wolnej od negatywnych emocji atmosferze – z korzyścią nie tylko dla małżonków, ale i dla dzieci. Ten proces jest jak operacja na otwartym sercu, mimo że skomplikowana i trudna, można przez nią przejść, odzyskać zdrowie i cieszyć się życiem. Dlatego też warto mieć świadomość, że z pomocą odpowiednio wykwalifikowanych i przygotowanych specjalistów nawet tak trudne doświadczenie jak rozwód może odbyć się z korzyścią dla całej rodziny.
Jak rozmawiać z dziećmi o rozwodzie?
Odejście jednego z rodziców jest zawsze dla dzieci traumatycznym przeżyciem, dlatego warto przygotować je na wasz rozwód. Nie ma jednego dobrego sposobu na przeprowadzenie takiej rozmowy, bo jest ona uzależniona od okoliczności i wieku rozwojowego dziecka. Jednak pamiętaj, że dzieci nie muszą znać wszystkich bolesnych powodów rozstania, powinny tylko wiedzieć, że już się ze sobą nie zgadzacie i podjęliście decyzję, aby mieszkać osobno. Poniżej przygotowałyśmy ogólne wskazówki, które pomogą wam podczas dyskusji na ten trudny temat.
Rozmowa z dzieckiem powinna się odbyć:
- krótko przed rozstaniem rodziców, ale już po podjęciu ostatecznej decyzji,
- w momencie, kiedy rodzice mają czas i są spokojni, w neutralnym prywatnym miejscu,
- bez świadków,
- w obecności całej rodziny, czyli rodzice i wszystkie dzieci,
- uczciwie, bez kłamstw, wymówek i fałszywych obietnic.
Co powiedzieć dzieciom?
- zapewnić je o niezmiennej miłości obojga rodziców,
- uwolnić dzieci od poczucia winy,
- podać szczegóły na temat zmian w organizacji życia codziennego,
- ustalić, czy zmienią szkołę,
- poinformować, gdzie będą mieszkać,
- ustalić, kiedy i na jakich warunkach będą się widywać z rodzicem, który się wyprowadzi.
Jeśli zdecydowaliśmy się na rozwód, mając dzieci, warto powiadomić o tym szkołę i najbliższe otoczenie. Dziecko musi czuć się bezpieczne i mieć obok siebie osobę, z którą będzie mogło porozmawiać o nowej sytuacji. W żadnym wypadku nie powinno być ono pozostawione bez odpowiedzi na nurtujące je pytania – mogłoby to powodować dodatkowy stres w i tak już niełatwej sytuacji. Dziecko w chwili rozwodu czuje się zwykle bardzo osamotnione, dlatego chcąc rozwiać jego rozterki, nie bójmy się szczerych rozmów o przyszłości i nowych okolicznościach. Obserwujmy nasze dzieci, sprawdzajmy, jak odnajdują się w nowej rzeczywistości, jak zachowują się w domu i szkole – czy nie są agresywne, czy nie zmieniły swojego zachowania względem innych, czy nie mają kłopotów z nauką lub w kontaktach z rówieśnikami. Jako najbliżsi dorośli musimy im w tym procesie czule i uważnie towarzyszyć.
JAK NIE ROZMAWIAĆ Z DZIEĆMI O ROZWODZIE
Zgodni, żyjący w przyjaźni mama i tata po rozwodzie to marzenie wielu dzieci, których rodzice postanowili się rozejść. Tymczasem rzeczywistość daleka jest od ideału. Rozwodzący się rodzice popełniają wiele komunikacyjnych błędów, które odbijają się na psychice dziecka
Oto przykładowe teksty, których dorośli używają wobec swoich dzieci:
- To przez ciebie się kłócimy, bo wiecznie nas nie słuchasz
- Jak będziesz niegrzeczny/a, to przeprowadzisz się do mamy/taty
- Jesteś taki sam jak matka/ojciec
- Twoja matka/ojciec jest…. (niewybredne epitety)
- Nie kupię ci…, bo mama/tata nie płaci alimentów
- Ojciec/matka cię nie kocha, bo nie płaci
- Twoja mama/tata nie umie cię wychować.
Jako rodzice jesteśmy odpowiedzialni za swoje dzieci, dlatego nawet jeśli czujemy wzmożone napięcie, złość, a nawet wściekłość z powodu rozwodu, nigdy nie powinniśmy obarczać ich swoimi emocjami. To nie one ponoszą winę za separację czy rozwód rodziców, natomiast one także muszą przejść przez ich rozstanie – mimo że nie miały wpływu na decyzję dorosłych. Kierowane w stronę dziecka pretensje i bolesne słowa są nie tylko dużym nadużyciem ze strony rodzica, ale i mogą mieć bolesne konsekwencje w przyszłości.
Znane są przypadki, w których traumatyczny rozwód rodziców doprowadził do pojawienia się syndromu DDRR, czyli Dorosłych Dzieci Rozwiedzionych Rodziców. To zespół zaburzeń psychicznych objawiających się niechęcią lub strachem do założenia rodziny, kłopotami w stworzeniu stałych relacji, niską samooceną i poczuciem odrzucenia. Takie osoby, nawet jeśli próbują stworzyć związek, powielają wzorce rodzinne lub starają się działać zupełnie inaczej – nie realizując przy tym swoich potrzeb, tylko dogadzając partnerowi. Jednak odepchnięcie własnych pragnień na dalszy plan sprawia, że z czasem narasta w nich niepohamowana frustracja.
To, na ile wasz rozwód będzie rzutował w przyszłości na dzieci, w dużej mierze zależy od stylu rozstania i dalszego funkcjonowania rodziców. Rozejście się w porozumieniu i zgodzie z pewnością jest mniej traumatyczne, niż pełny bólu i wzajemnych oskarżeń rozwód. W tym drugim przypadku założenie własnej rodziny wzbudza tak silny lęk przed jej utratą, że niektóre osoby w obawie doświadczenia kolejnych traum całkowicie rezygnują z posiadania żony, męża czy dzieci. Z kolei w pierwszym – kiedy wasz rozwód odbędzie się w zgodzie, dzieci często budują stabilne, silne związki, wiedząc, że rozstanie nie musi oznaczać dramatu.